Bardzo lubię motyw sowy. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się taka.. słodka, śmieszna, niewinna ;) Tak więc, najpierw uszyłam sówkę, kolorową. Spodobała mi się, bardzo lubię takie duże oczka :)
Potem pomyślałam o szarej sówce, która będzie miała pluszowe dodatki. (Z tego samego wykroju, znalezionego gdzieś w sieci, tylko powiększonego o ok 50% ) Jednak to co mi wyszło, nie wyglądało jak sówka, a bardziej skojarzyło mi się z ... Batmanem ;) Więc w tą myśl, zrobiłam oczka i buziaka i teraz juz jest nietoperzem ;)
A batmanek skojarzył mi się z wampirkiem.. i tak oto sama cudowałam przy wykroju jak go zrobić i... myśle, że mi się udało ;) jest śmieszny, dość duży, miękki i być może nawet poduchę w najbliższym czasie taką uszyję ;)
Jakość zdjęć jest powalająca ;/ ale przez tą pogodę nie ma dobrego światła, a z lampą to wychodzą potworki a nie stworki.. ;/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz